Chciałam wam w tym poście opisać i zademonstrować zdjęcia plener, który odbył się w lipcu. Trochę minęło od tego czasu.
Zawsze twierdzę, że warto uczestniczyć w takim plenerze, chociażby się nie umiało świetnie malować. Takie plenery dużo uczą,można podpatrzeć jak malują ci, którzy są profesjonalistami albo samoukami, każdy jest miły, można czuć się jak w rodzinie. Zawsze każdy od każdego się uczy i to jest w tym najlepsze.
W tym roku tematem pleneru były kwiaty i dwory. Ja namalowałam dwa dworki akwarelą i dwa obrazy kwiatków olejnymi( szczerze powiedziawszy nie cierpię tych farb). Może lepiej wy oceńcie, które lepsze, bo ja...
I jak? Komentujcie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz